Garrett Ace 250

Najpopularniejszy wykrywacz metali na świecie „złoty środek”, najlepszy pod względem ceny i jakości. Takie epitety można usłyszeć od użytkowników wykrywacza metali Garrett Ace 250. I to prawda. Od czasu pojawienia się tego wykrywacza na rynku konkurenci wielokrotnie myśleli, że wkrótce zostanie on zapomniany i obalony. Ale tak się nie stało. Zobaczmy dlaczego. Po pierwsze, przy tworzeniu tego urządzenia wykorzystano popularną platformę z serii Ace (na tej samej platformie powstał młodszy „150” model oraz starszy, bardziej zaawansowany Ace 400i). Po drugie, w porównaniu z poprzednim modelem dodano kilka programów, z których jeden można było edytować i dostosowywać „do siebie”. Po trzecie „250” wykorzystuje sprawdzoną cewkę eliptyczną, która zapewnia stosunkowo wygodną pracę w miejscach zaśmieconych metalami żelaznymi.

 

 

Zalety.

Inną ważną różnicą w stosunku do poprzedniego modelu jest funkcja „Pinpoint”. Po naciśnięciu przycisku o tej samej nazwie wykrywacz metali przełącza się z dynamicznego trybu wyszukiwania na statyczny. Skupiając się na sile dźwięku, możesz łatwo znaleźć dokładne położenie celu w ziemi. To wygodne rozwiązanie, gdyż szansa na uszkodzenie monety łopatą jest zminimalizowana, jak również czas na znalezienie celu.

 

 

Chciałbym zauważyć, że konstrukcja Garrett 250 pozostała taka sama jak w poprzednim modelu − lekka i wygodna. Zasilanie jest dostarczane zarówno z 4 baterii AA, jak i z akumulatorów tej samej wielkości o napięciu 1,2 V.

Sterowanie.

Do panelu sterowania dodano kilka przycisków. To wspomniany już przycisk „Pinpoint” i kilka innych, które pozwalają rozszerzyć możliwości wykrywacza. Przede wszystkim są to przyciski „DISCRIM” i „ELIM”, które umożliwiają dostosowanie pod siebie uniwersalnego trybu „CUSTOM”, pozwalającego na wykluczenie wszystkich niepotrzebnych sygnałów i skupienie się tylko na określonych.

 

 

Podobnie jak w poprzednim modelu, nie polecałbym korzystania z trybu „COINS” (przeznaczonego tylko do dużych monet srebrnych i miedzianych). Staraj się też nie używać trybu „JEWERLY”. Postaram się wyjaśnić dlaczego. Otóż, tryb ten różni się nieco od trybu o tej samej nazwie w modelu Garrett 150. A raczej wycina się w nim segment, który jest odpowiedzialny za wykrywanie nisko przewodzących kolorowych celów. Oznacza to, że można łatwo przeoczyć małe, ale bardzo drogie, średniowieczne monety, zwłaszcza jeśli są „na krawędzi”. Do codziennego użytku najlepiej używać trybów „ALL METAL” lub „RELICS”. W pierwszym przypadku widzisz całą gamę metali i decydujesz, czy kopać, czy nie. W drugim przypadku masz możliwość wykluczenia metali żelaznych bez utraty segmentu odpowiedzialnego za obiekty nieżelazne o niskiej przewodności.

Poleciłbym wykrywacz metali Garrett Ace 250 zarówno początkującym poszukiwaczom skarbów, jak i tym, którzy chcą zdobyć porządny wykrywacz za rozsądną cenę. Wybierz, a nie pożałujesz!